Miejsca
podroze description
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 20: Ameryka południowa cz 2
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 19: Ameryka południowa cz 1
Moto Xpress Tour, film z Ameryki południowej.
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 18: Australia
Moto Xpress Tour film z Australii.
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 17: Danie z kangura
Moto Xpress Tour film o robieniu obiadu z kangura 😉
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 16: Malezja
Malezja- Odcinek z Moto Xpress Tour.
MXT 2012 [WIDEO] Odc. 15: Azja Płd-Wsch
Krótko omawiamy kraje przez które mieliśmy okazję przejechać w ciągu ostatnich 3 miesięcy. O kuchni, i cenie paliwa oraz o okazach wodnych.
MXT 2012 Odc 14: O rzucie monetą, granatach w drodze do Raszt i betonowym uśmiechu
O dojeździe do Rasztu, rzucaniu monetą i o tym co to jest standardowa mina numer pięć. Oraz jak znaleźć dziurę prawną w Irańskiej autostradzie.
MXT 2012- 13 Odc. 01 Europa
Nasze pierwsze wideo z Europy. Ruszamy z Polski i przejeżdżamy przez pierwsze kraje: Czechy, Słowację, Węgry, Rumunię, Bułgarię i Grecję.
Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 26: Czechy i powrót do domu
Czechy nadchodzą- przejazd wypadł nam nocną porą. Tym bardziej zrobiło na nas wrażenie zatrzymanie przez policje z kałachami w środku nocy, w centrum jakieś mieścinki, którzy ewidentnie poszukiwali kogoś i wyjątkowo nie Pitera. Wtedy też powstała konspiracyjna teza o morderczych zamiarach autostopowicza, którego minęliśmy zaraz po tym. Do najbliższej cywilizacji miał jakieś 15 km. W każdym kierunku. Do tego jego odzienie kompletnie niedostosowane było do warunków pogodowych. Albo wracał z epickiej imprezy… albo woleliśmy nie pytać. Dla celów bezpieczeństwa i uniknięcia jego zemsty postanowiliśmy zaparkować samochód na noc nieco dalej. Bo „południe Czech zbyt piękne, żeby tam ginąć”. Najpiękniejsze okazało się jezioro Lipno, które stanowiło kunszt zagospodarowania turystycznego. Poza szlakami…
Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 25: Austria czyli ordnung must sein!
Austria i Austriacy pewnie by się obrazili, ale idealnym określeniem na ich stolice jest niemieckie przysłowie: Ordnung must sein! Przy czym tym razem jest to komplement. Czysto i nawet szaro-bura pogoda zakrapiana grubo deszczem, nie zmyła swoistej przyjemności zwiedzania tego miasta. Dzięki przewodnikom, plan wycieczki był szczegółowo zaplanowany: plac i katedra św. Szczepana, ratusz, parlament, pomnik Mozarta- dla niektórych pewnie brzmi to nudno i poważnie, jednak we Wiedniu można odczuć jedynie nutkę dostojności towarzyszącą każdemu miejscu. Jedynie wielki zawód dostarczyło nam Muzeum Leopoldów, które było zamknięte ze względu na uroczystości 10-lecia obchodzone dnia następnego. Najbardziej zawiedziona była Monia, która bardzo liczyła na obejrzenie zbiorów pana Schiele i Klimta. Wielkim zaskoczeniem…