• Hiszpania

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 18: Zwiedzamy południową Hiszpanię

    Przypadło mi opisać południową Hiszpanię razem z Gibraltarem i Andorrą. I to krótko, bo plecy w pisaniu notek mamy oooolbrzymie. Południowa Hiszpania! Jest parę słów-kluczy, których po prostu trzeba użyć, gdy mówi się o tej części Europy. Najprostszym i od razu wpadającym mi do głowy jest porażający żar. Temperatura na południu Hiszpanii osiąga takie wartości, że nawet najbardziej wytrwałym słońcoentuzjastom mózg się gotuje, a białko we wszystkich komórkach ścina się z głośnym skwierczeniem. Ma to swoje zalety, można smażyć na masce samochodu. Było nam tak gorąco, że nie przepuszczaliśmy żadnej okazji, żeby się schłodzić. Fontanny, morze, ocean, toalety… no, słowem każdy zbiornik wodny służył nam do tego, żeby wylewać sobie…

  • Przemyślenia

    Żul podróżnik *

    *idea pt. Żul Podróżnik narodziła się w Północnej Hiszpanii, która stanowiła by niejaki raj dla naszych polskich piechurów ulicy i samurajów parków. Po pierwsze ze względu na wieczne słońce, a co za tym idzie przepiękną pogodę przez cały rok, a po drugie- i oczywiście najważniejsze- cenę wina, które można nabyć za 0,50 centów za litr. Z korkiem! ** Uprzedzamy, że opisane niżej zdarzenia NIE są przypadkowe, a podobieństwo do osób i miejsc JEST celowe. —– Pierwsze promienie słońca zaczęły się przebijać przez zakurzone szyby busa, a już były nie do zniesienia. „Albo wstanę albo ulegnę samospaleniu” -pomyślał z goryczą żul-podróżnik . Do jego zamroczonego lekko umysłu dotarła jedna myśl: mógł…

  • Portugalia

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 17: Sintra i wizyta na końcu świata

    Nie tylko Lizbońską katedrę udało nam się zwiedzić w wersji „oszczędnościowej”. Zachęceni sukcesem poprzedniej akcji jeszcze kilkakrotnie zwiększaliśmy zniżkę na bilet studencki do 100%. Zaraz po opuszczeniu Lizbony wybraliśmy się do Sintry. Jest to niewielkie miasto, położone na malowniczych wzgórzach, pełne wartych zobaczenia zabytków. Stanowiła kiedyś ucieczkę bogatych lizbońskich kupców przed zgiełkiem miasta. Wiele lat wcześniej powstał tam ufortyfikowany zamek Maurów, następnie zauroczeni krajobrazem portugalscy królowie obrali Sintrę na swoją letnią rezydencję. Wszystko, jakby powiedziała Kasia – piękniste! W 1995 r. Sintra została przecież wpisana na listę światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Nam z całego zestawu najbardziej spodobała się Quinta da Regaleira. Omijając obowiązkową opłatę za bilet bezpardonowo wcisnęliśmy się tylnym…

  • Portugalia

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 16: 3ODA czyli jak dostać się do katedry wyjściem

    Był to pochmurny poranek w turystycznej dzielnicy Lizbony. Blade słońce wisiało na niebie, a cienie, jakby od niechcenia, zarysowywały kontury starych kamienic. Strzeliste wieże katedry wbijały się w niebo jakby chciały kogoś wkurzyć. Na szczęście Zeus spał – w przeciwieństwie do trzech par japonek pląsających po bruku. Postacie do których należało to, jakże liche obuwie, nie chciały wychylać się z wszędobylskiego, tłustego i ociekającego potem tłumu. Starały się zachować pozory i „wtopić” w zwiedzających, którzy tego dnia gromadnie przybyli do górującego nad deptakiem Domu Bożego. Japonki początkowo nie wyróżniały się, brnąc w pochodzie Canonów i Nikonów, jednak moment wystarczył, aby zniknąć z oczu stojącemu za nimi Japończykowi z dużym jak…

  • Portugalia

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 15: Portugalia, plażowanie i odpoczynki pod mostem

    Ach, Portugalia! Pierwszą rzeczą, jaką zrobiliśmy zaraz po wjeździe do Portugalii było ogromne pranie. Zaczęliśmy od przerwy na obiad i kąpiel nad rzeką przedzielająca Hiszpanie i Portugalię. Niczym grupa wędrownych Cyganów między drzewami rozwiesiliśmy sznurki a na nich malownicze, kolorowe, mokre majtki. A kiedy nie starczyło miejsca ustroiliśmy też całego busika. Piknikujące portugalskie rodziny nawet nie wyglądały na zdziwione. Musimy zacząć naszą opowieść o Portugalii od pewnego wstępu: Kasia bywała tu już kilkakrotnie, mówi trochę po portugalsku i była dla nas wszystkich świetnym przewodnikiem po tym pięknym kraju. Odwiedziliśmy wiele miejsc, które przywołały fajne wspomnienia i spotkaliśmy kilkoro jej znajomych. Na samym początku niemile zaskoczyły nas ceny. Tankowanie trochę bolało, a…

  • Hiszpania

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 14: Hiszpania Północna

    Hiszpania północna – nasz trip przez tą część Europy może zostać ujęty na dwa sposoby. Pierwszy, jako charakterystyka pięknego, ale mało turystycznego regionu. Z drugiej jako opis „męczeńskiego” życia podróżnika. Zajmiemy się tą pierwszą częścią, natomiast tej drugiej poświęcimy osobną notatkę. Hiszpania Północna obejmuje takie regiony geograficzne jak Baskonia i Galicja, stanowi poniekąd odpowiednik Polski wschodniej czy południowych Włoch. Mało turystów, a widoki jak z okładki National Geographic- urokliwie. Tutaj dodatkowo „czystki turystyczne” zostały spotęgowane przez działania Basków walczących o autonomię regionu. A szkoda! Bo góry „wchodzące” do oceanu robią niesamowite wrażenie, zwłaszcza przy porannej kawie (zacne śniadanie to podstawa). Jakby dorzucić do tego Pireneje i Picos do Europa, to…

  • Francja

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 13: Bordeaux, wydmy i pamiątki

    Dotarliśmy do Bordeaux! A tak w ogóle: Francja. Piękny kraj. Gdyby nie Francuzi. Nie, żarty, żartami, ale poważnie chyba możemy powiedzieć, że wszystkich nas Francja zaskoczyła na plus. Piękny, niesamowicie zadbany i poukładany kraj, z olbrzymią ilością zabytków praktycznie w każdym większym mieście. Oczywiście musicie wziąć pod uwagę, że: Nie jesteśmy obiektywni. Tutaj wino kosztuje ok 1 euro, a pyszny, wielki Brie 1,40 euro (co po dodaniu bagietki za 39 centów i oliwek daje amejzing obiad). Tak, nadal nie jesteśmy obiektywni i to właśnie z tego powodu. Ale, ale, lećmy po kolei. Po wyjeździe z Paryża zawitaliśmy do Chartres, gdzie zobaczyliśmy piękną katedrę z XIII wieku. Zebraliśmy się bardzo, bardzo…

  • Francja

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 12: podróż do Paryża, Francja, wino i sery.

    Dotarcie do Paryża zajęło nam trochę czasu. Opuściliśmy Belgię- krainę czekoladą i piwem płynącą. Wystąpił pewien problem z zaciągnięciem do auta Moni – ze względu na pierwsze dobro i Krzysia – na to drugie. Kasia, aby ich przekonać skorzystała ze swoich zdolności negocjacyjnych. Czyli konieczne było użycie siły i dzięki jej interwencji już po chwili ruszyliśmy w stronę Lille. Po drodze radosne kwiczenie wywołała jeszcze spotkana na ulicy cysterna czekolady. Mimo tych pokus wkrótce rozpoczęliśmy zwiedzanie Francji. Lille to bardzo ładne, średniowieczne miasto, stolica regionu – Flandrii. Oglądaliśmy je głownie zza szyby auta, ponieważ dla odmiany… lało paskudnie! Wąskie uliczki, mimo swojego niewątpliwego uroku, nie były przyjazne naszemu busowi. Oprócz…

  • Belgia

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 11: Belgia, kraj piwem i czekoladą płynący

    Belgia, kraj długości kija od szczotki i to jeszcze ułamanego, wciśniętego klinem gdzieś pomiędzy Niemcy i Francję. Przez lata stanowił on podwórko, na którym wielcy sąsiedzi porządkowali swoje rachunki. Tłumaczy to objawianą przez belgów niechęć do innych krajów, bo jak nam powiedział Tom (CS u którego nocowaliśmy), każdy z tych krajów „nieładnie ich wykorzystał” (prawdziwe określenie jakiego użył było mniej parlamentarne). Sam kraj trochę plackowaty i nawet Orzeszkowej nastarczył by trudności w skleceniu paru interesujących zdań o przyrodzie czy krajobrazie Belgii. Tom, student prawa, obronił wizerunek swojego kraju. Po pierwsze SAM zaproponował nam nocleg u siebie, tym samym zachęcił nas do małej zmiany trasy i zatrzymania się 20 km od…

  • Holandia

    Wyprawa dookoła Europy EXT 2011 Odc 10: Magiczny Amsterdam

    Chcemy wszem i wobec ogłosić: Amsterdam posiadł nasze dusze, usidlił serca, okiełznał rozumy i uwiódł oczy. Żadne, jak dotąd miasto nie dostało w naszym rankingu (tak, tak prowadzimy ranking, o tym za chwilę) tylu punktów. Stolica Holandii powala na kolana nie tylko architekturą, zabytkami, malowniczymi kanałami, ale także wszechobecną tolerancją wszystkiego, oraz uśmiechniętymi i przyjaznymi ludźmi na każdym kroku. Tego nie da się ubrać odpowiednio w słowa. Tak jak w Turku nuda posiadła osobowość (nawet silną, jakby kto nas pytał), tak Amsterdam ma swoją ATMOSFERĘ (to nie pomyłka tutaj należą się same wielkie litery). Jest to taka ATMOSFERA, która wylewa się na ulice, wypełnia kanały łączące ze sobą wszystkie uliczki,…